Kurotenshi |
Nie potrafię o sobie pisać ( i ten cichy złośliwy głosik w głowie: "O innych też nie potrafisz..."), więc zajrzałam do innych, bo muszę wiedzieć o czym mogę was poinformować... "Co lubię, nie lubię, dlaczego zaczęłam pisać..."
Okej na poczatek może napiszę jak zaczęła się moja przygoda z pisaniem.
Dawno dawno temu... Gdy uczęszczałam do gimbazy pani z języka polskiego zadała do napisania opowiadanie. Nie miało ono określonego tematu, poprostu ktoś musiał przeżyć ogromny ból i się z tego pozbierać ;) Wyobraźnia poszła w ruch i trzeba było zobaczyć jej minę gdzie wśród opowiadań o pożarach i różnych wypadkach znalazło się moje o XIX wiecznej Angli ^^ No więc żyła sobie dziewczyna, która była gnębiona przez ciotkę ( ci, którzy przeczytali moje opowiadanie mogą odczuwać lekkie de javu ;) nie wiem czemu ale moje bohaterki muszą mieć wredne ciotki) Tak więc moja główna bohaterka została zamkniętna i nie pozwolono jej się zobaczyć z ukochanym. Później było dzieło mojego życia - Refleksje dziewczyny, a później mentalny plaskacz w twarz, po którym się ocknęła i postanowiła walczyć o miłość. Polonistka powiedziała, że jestem niepoprawną romantyczką, potem dostałam z tego śliczną piateczkę, a pani zakreśliła moje cudowne refleksje w nawiasik i napisała "Nie bardzo czaję o co tu biega"
No cóż... Niektórzy mogliby pomyśleć, że na tym skończyła się moja pisarska kariera ale NIE!
Poszłam do Liceum i z nudów zaczęłam bazgrać w zeszycie( inne opowiadanie, któro nadal piszę ale nie publikuję xDD) I ba ba bam olśnienie...
Tak narodziła się Katherine Grey ;)
Okej wiem co teraz myślicie "tsaa nie umie o sobie pisać, a co to za powieść..."
Serio nawet się nie zorientowałam, kiedy tyle tego się zrobiło.
Dobra, co tam jeszcze było... Co lubię!
Hmmm...
Czekolada! ( a kto nie lubi...), Książki (Romanse, fantastyka, kryminały, czasem nawet na jakieś psychologiczne się skuszę) anime, manga, muzyka, płatki z mlekiem, siatkówka, rysowanie, kurde nie pamiętam nic więcej...
Nie lubię!
Wątróbki, pomidorów, uroczych parek, które wybierają sobie na miejsce schadzki szkolną szatnię ( tsaaa forever alone...), ludzi, którzy nie odwracają wzroku mimo, iż przyłapałam ich na gapieniu się na mnie ( to dziwne i trochę straszne...), burz... ( i mojego wujka, który powiedział mi prawdę, że jednak nie posiadamy pirunochronu / 17 lat na karku i nadal śpię z głową pod poduszką, gdy za oknem błyska...). Mogłabym pisać w nieskończoność, muszę się przystopować...Imię: Ola
Wiek: 17
Kontakt:
Wywiader
GG: 10908458
kurotenshi@onet.pl
http://butterfly-in-cage.blogspot.com/
Okej na poczatek może napiszę jak zaczęła się moja przygoda z pisaniem.
Dawno dawno temu... Gdy uczęszczałam do gimbazy pani z języka polskiego zadała do napisania opowiadanie. Nie miało ono określonego tematu, poprostu ktoś musiał przeżyć ogromny ból i się z tego pozbierać ;) Wyobraźnia poszła w ruch i trzeba było zobaczyć jej minę gdzie wśród opowiadań o pożarach i różnych wypadkach znalazło się moje o XIX wiecznej Angli ^^ No więc żyła sobie dziewczyna, która była gnębiona przez ciotkę ( ci, którzy przeczytali moje opowiadanie mogą odczuwać lekkie de javu ;) nie wiem czemu ale moje bohaterki muszą mieć wredne ciotki) Tak więc moja główna bohaterka została zamkniętna i nie pozwolono jej się zobaczyć z ukochanym. Później było dzieło mojego życia - Refleksje dziewczyny, a później mentalny plaskacz w twarz, po którym się ocknęła i postanowiła walczyć o miłość. Polonistka powiedziała, że jestem niepoprawną romantyczką, potem dostałam z tego śliczną piateczkę, a pani zakreśliła moje cudowne refleksje w nawiasik i napisała "Nie bardzo czaję o co tu biega"
No cóż... Niektórzy mogliby pomyśleć, że na tym skończyła się moja pisarska kariera ale NIE!
Poszłam do Liceum i z nudów zaczęłam bazgrać w zeszycie( inne opowiadanie, któro nadal piszę ale nie publikuję xDD) I ba ba bam olśnienie...
Tak narodziła się Katherine Grey ;)
Okej wiem co teraz myślicie "tsaa nie umie o sobie pisać, a co to za powieść..."
Serio nawet się nie zorientowałam, kiedy tyle tego się zrobiło.
Dobra, co tam jeszcze było... Co lubię!
Hmmm...
Czekolada! ( a kto nie lubi...), Książki (Romanse, fantastyka, kryminały, czasem nawet na jakieś psychologiczne się skuszę) anime, manga, muzyka, płatki z mlekiem, siatkówka, rysowanie, kurde nie pamiętam nic więcej...
Nie lubię!
Wątróbki, pomidorów, uroczych parek, które wybierają sobie na miejsce schadzki szkolną szatnię ( tsaaa forever alone...), ludzi, którzy nie odwracają wzroku mimo, iż przyłapałam ich na gapieniu się na mnie ( to dziwne i trochę straszne...), burz... ( i mojego wujka, który powiedział mi prawdę, że jednak nie posiadamy pirunochronu / 17 lat na karku i nadal śpię z głową pod poduszką, gdy za oknem błyska...). Mogłabym pisać w nieskończoność, muszę się przystopować...Imię: Ola
Wiek: 17
Kontakt:
Wywiader
GG: 10908458
kurotenshi@onet.pl
http://butterfly-in-cage.blogspot.com/
http://agonia-duszy.blogspot.com/
Wszystkie cytaty, które znaleźliście w podstronach: Spis treści, Fabuła itp. są mojego autorstwa. Dlatego też, jeżeli ktoś chciałby z nich skorzystać, byłabym wdzięczna gdyby to ze mna uzgodnił.
Wszystkie cytaty, które znaleźliście w podstronach: Spis treści, Fabuła itp. są mojego autorstwa. Dlatego też, jeżeli ktoś chciałby z nich skorzystać, byłabym wdzięczna gdyby to ze mna uzgodnił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz